Zapach - uzależniający malinowy zapach. 3. Cena - biorąc pod uwagę, że są zestawy do laminacji włosów na raz kosztujące po 7zł, z tą galaretką zyskujemy o wiele więcej użyć. 1. Sposób użytkowania - galaretkę należy nałożyć na włosy po myciu na 10-15 minut, co może nie spodobać się zabieganym osobom.
Zniszczone rozjaśnianiem włosy można uratować. Będzie to jednak wymagać systematyczności i determinacji. Powinnaś jak najszybciej wprowadzić zmiany do swojej codziennej pielęgnacji włosów. Trzeba działać kompleksowo i wdrożyć kilka niezbędnych do poprawy stanu kosmyków zasad pielęgnacji jak: bardzo delikatne mycie, odżywianie,
Po zmyciu rozjaśniacza, na lekko wilgotne włosy nałożyłam hennę, którą trzymałam 2,5h. Hennę, którą przygotowałam wcześniej wymieszałam ze słodką papryką, carry, miodem, siemieniem lnianym oraz maską kallos. Dodałam odrobinę soku z cytryny, henny nie odstawiałam (odstawianie henny na kilka godzin daje ciemniejszy efekt na
Jeśli zależy Ci na dodaniu zdrowego połysku, odżywieniu, a dodatkowo efektywnej neutralizacji żółtych tonów - sięgnij po maskę Jean Louis David. Wystarczy, że niewielką ilość kosmetyku naniesiesz na umyte włosy i pozostawisz na kilka minut. Efektem będą odżywione, błyszczące pasma z chłodnymi refleksami!
Wszystko zależy od tego jaki chcesz poziom koloru uzyskać bo jeśli z 3 np. 6 to nie muszą być rozjaśniane wcale rozjaśniaczem wystarczy dekoloryzacja Efassor'em firmy Loreal i włosy zostają w dobrej kondycji oraz nie wypłukują koloru jak po rozjaśnieniu! dodatkowo sa na rynku dostępne szampony do włosów miedzianych które fantastycznie podtrzymują intensywność koloru i dbają
Vay Tiền Nhanh Chỉ Cần Cmnd. Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2010-03-02 15:52:27 prrs Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-03-02 Posty: 11 Temat: Rozjaśnianie włosów - z ciemnych na blond (?)Witajcie, Od dłuższego czasu chodzi mi po głowie pewien pomysł. Chciałabym przefarbować włosy na blond. Tylko jest mały problem, mam włosy ciemne, a wręcz czarne, mimo że używam ciemnobrązowego szamponu koloryzującego L. (nie wiem czy mogę tu wymieniać znane marki). Jak wiadomo farbowanie włosów na blond, zwłaszcza tych ciemnych nie jest łatwe. No i właściwie w każdym salonie fryzjerskim mówią mi właśnie, że będzie ciężko, że szkoda włosów. (a może nie chcą się podjąć?) Ostatnio koleżanki mi podpowiedziały że może pasemka rozjaśniające bym sobie zrobiła. Ale nie wiem czy to w ogóle modne jest jeszcze. Taki baleyage? Jako studentka rozjaśniałam w ten sposób swoje naturalne włosy, ale nie mam ich ciemnych tylko takie... mysie. Chociaż w sumie już prawie nie pamiętam jak wyglądają I wracając do tych pasemek, tak do końca nie jestem zdecydowana. A może znacie jakieś metody na naturalne rozjaśnianie włosów? Może na początek zrobię sobie jakieś rozjaśnianie włosów rumiankiem a dopiero potem pójdę do fryzjera? Chociaż nie sądzę, żeby dało to jakieś efektu, w końcu zmienić ciemne włosy na blond to nie lada sztuka. Co myślicie? Dzięki za komentarze 2 Odpowiedź przez Rubi *** 2010-03-03 16:35:57 Rubi *** Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-01-04 Posty: 146 Wiek: 20 Odp: Rozjaśnianie włosów - z ciemnych na blond (?)Z czarnych na blond... Muszę przyznać, że to dosyć odważne posunięcie. Ja osobiście za pasemkami nie jestem, ale jeśli się uparłaś, to je sobie zrób Tylko upewnij się czy to dobry pomysł, bo zbyt częste farbowanie niszczy włosy... Też farbowałam kilka razy i chciałabym jeszcze raz na ślub siostry, ale boję się, że wyłysieję. Chociaż mam dość grube kudły, to nie lubię ich tak niepotrzebnie niszczyć... Jeśli chodzi o domowe farbowanie włosów to nie mam zbyt dużego doświadczenia, u mnie malowanie włosów odbywa się głównie w salonie fryzjerskim 3 Odpowiedź przez prrs 2010-03-04 09:05:56 prrs Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-03-02 Posty: 11 Odp: Rozjaśnianie włosów - z ciemnych na blond (?)Muszę to przemyśleć zatem. Już się przyzwyczaiłam, ze jestem ciemna i tak do końca nie jestem pewna tego blondu. Ech chyba wymyślam już. dzięki za odpowiedź 4 Odpowiedź przez Justysia26 2010-03-05 16:27:36 Justysia26 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-03-05 Posty: 3 Wiek: 20 Odp: Rozjaśnianie włosów - z ciemnych na blond (?)Ja rozjaśniłam sobie czarne włosy i nie mam na co narzekać. Tylko trzeba to robić stopniowo i u fryzjera, domowych rozjaśnień nie polecam. Ja rozjaśniałam włosy przez pół roku i jestem zadowolona:) 5 Odpowiedź przez Lilly Sophie 2010-03-06 12:35:04 Lilly Sophie Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-02-27 Posty: 35 Odp: Rozjaśnianie włosów - z ciemnych na blond (?)Tez mi kiedys chodzil po glowie taki pomsl :-) Kupilam nawet rozjasniacz, wyprobowalam na jednym pasemku i...przezylam szok :-DPasemko zrobilo sie zolte. Reszte opakowania wyrzucilam i postanowilam zobaczyc, jak to bedzie wygladalo za pomoca takiego symulatora na komputerze :-) No wiec wyszlo to calkiem niezle tylko... jak pomyslalam, ze co miesiac bede musiala farbowac odrosty i niszczyc moje i tak cienkie wlosy, to zrezygnowalam. Uwazam, ze jesli zmienac kolor wlosow, to w granicach do 2 tono, wszystko ponadto zazwyczaj nie pasuje do urody i wymaga ciaglej pielegnacji wlosow... 6 Odpowiedź przez candy201 2010-03-07 19:18:36 candy201 Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-02-26 Posty: 20 Odp: Rozjaśnianie włosów - z ciemnych na blond (?)Ja kiedyś próbowałam rozjaśnić z czarnego na blond. Wiadomo że takie coś nie może się udać. Włosy stały się rude. Lepiej rozpocząć z czerni na brąz i systematycznie. Takie rzeczy najlepiej jednak przeprowadzać pod okiem eksperta. 7 Odpowiedź przez sysyunia 2010-03-08 19:40:07 sysyunia Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-03-08 Posty: 8 Odp: Rozjaśnianie włosów - z ciemnych na blond (?)Kup farbe awangarde On jest dobraa Farba jest specialna do ciemnych wlosow do pasemek:) Sa rozne kolry czerwony bladd;)itd:) Farba kosztuje z 12 zl ok 8 Odpowiedź przez Graszka 2010-03-08 20:50:08 Graszka Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-03-08 Posty: 101 Odp: Rozjaśnianie włosów - z ciemnych na blond (?)Ja rozjaśniałam też dość ciemne ale długo musiałam czekać na właściwy odcień - kilka farbowań. Do tego niestety mam bardzo dużo żółtego barwnika we włosach (taka już ich struktura) i nawet biało siwy blond nie do końca mi tą żółć zakrywa heh 9 Odpowiedź przez mel 2010-04-02 12:28:28 Ostatnio edytowany przez mel (2010-04-02 12:29:54) mel Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-03-31 Posty: 100 Odp: Rozjaśnianie włosów - z ciemnych na blond (?) Szczerze odradzam. Moje naturalne włosy to taki ciemny kasztan i ok. 3 lata temu strzelił mi do głowy pomysł, aby zrobić z siebie blondi (miałam takie platynowe, odcień biało-siwy nie potrafie określić) Nie dość, że odrost stawał się bardzo, bardzo szybko widoczny i musiałam co 2 tygodnie farbować, to strasznie wysuszyło mi to włosy. Miałam takie śliczne swoje włosy, a tak tym farbowaniem zniszczyłam Nie moge powiedzieć, że wszystko było na minus bo kolorek fryzjerce wyszedł cudowny, ale co z tego jak po około roku zrezygnowałam i 2 lata zajęło mi doprowadzenie włosków do stanu sprzed farbowania (choć już nie są takie jak kiedyś i nie wiem czy kiedykolwiek będą) Na szczęście znowu mam swoje długie i ciemne włoski za nic w świecie już nie zrobi z siebie blondyny Zrobisz jak będziesz chciała, ale po swoich doświadczeniach... ODRADZAM... 10 Odpowiedź przez a_normalna 2010-04-02 12:39:00 a_normalna Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-10-27 Posty: 3,025 Wiek: 22 Odp: Rozjaśnianie włosów - z ciemnych na blond (?) Akurat wczoraj rozmawiałam z fryzjerką na temat przejścia z włosów ciemnobrązowych do blondu i odradza. Oczywiście, że gdybym bardzo chciała to mogę to zrobić, ale to będzie trwało żeby stopniowo rozjaśnić te włosy i naprawdę zniszczą się. Dodatkowo przy mojej jasnej karnacji zrobiłabym się jeszcze bardziej blada i jak to ujęła "zginęłabym" z takimi możesz spróbować, bo to zawsze rozjaśni i mniej zniszczy włosy. 11 Odpowiedź przez Sylwia Latawska 2010-04-19 15:37:49 Sylwia Latawska Net - EKSPERT Nieaktywny Zawód: Wizażystka Zarejestrowany: 2010-02-25 Posty: 12 Odp: Rozjaśnianie włosów - z ciemnych na blond (?) Zmiana koloru włosów z ciemnych na blond nie jest łatwym zabiegem i jeśli chcemy, aby włosy nie zniszczyły się zbyt mocno to należy uzbroić się w cierpliwość, ponieważ nie będzie to jednorazowy zabieg. Oczywiście wszystko zależy od tego jaki jest nasz obecny kolor włosów i jaki blond chcemy uzyskać oraz w jakiej kondycji są nasze włosy, ale w tym przypadku najczęściej zaleca się stopniowe rozjaśnianie pasemkami. Można skusić się na tzw. zdjęcie koloru, ale to osłabia strukturę włosa, warto więc raczej wprowadzać zmiany powoli. 12 Odpowiedź przez november 2010-04-19 15:42:57 november 100% Netkobieta Nieaktywny Zawód: dziennikarz/redaktor Zarejestrowany: 2009-07-14 Posty: 1,005 Wiek: 32 Odp: Rozjaśnianie włosów - z ciemnych na blond (?) Ja przez długi czas miałam ciemne włosy - farbowane. Naturalnie jestem ciemną blondynką. Jakiś czas temu przestałam farbować na ciemno, zamiast tego na blond. Teraz mam już na tyle jasne, że mogę je rozjaśnić bez obawy o to, że będą żółte. Kiedyś zastanawiałam się nad ściąganiem koloru, ale fryzjerka doradziła by po prostu włosy odrosły do jednolitej barwy, bo po ściąganiu koloru może być różnie i nie zawsze tak samo reagują na farbę. Dokładnie - trzeba czasu... Nazbyt układne kobiety, rzadko znaczą historię... 13 Odpowiedź przez liva 2010-04-19 19:34:23 liva Woman In Red Nieaktywny Zawód: Studentka ;) Zarejestrowany: 2009-11-10 Posty: 251 Wiek: 20 Odp: Rozjaśnianie włosów - z ciemnych na blond (?)Oh ja już tyle razy schodziłam z czarnego do blondu a potem z powrotem do czarnego i tak w kółko, że moje włosy stały się gorsze niż siano ! Od roku ich nie męczyłam, trochę się odbudowały, ale znowu mnie korci przejscie na ciemny blond Ale też zadna fryzjerka nie chciała się tego podjąć. 14 Odpowiedź przez Mini Misia 2011-03-03 16:39:37 Mini Misia Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-03 Posty: 4 Odp: Rozjaśnianie włosów - z ciemnych na blond (?) Są bardzo różne sposoby naturalnie i mniej lub zupełnie sztuczne. To zależy jak dużo masz czasu Ja znam kilka naturalnych i o nich napiszę, ale uprzedzam, że te sposoby wymagają cierpliwosci i nie można rezultatów oczekiwać od razu. Ma to też plusy bo nie niszczymy włosów. Niemniej w Twoim konkretnym przypadku - chyba zastosowałabym farby naturalne typu henna czy teraz popularne naturalne farby do włosów HERBATINT. Ale skoro już jesteśmy w temacie rozjaśniania mam rady dla innych, szczególnie nadaja sie ona dla ośób któe mają śrdnio mocny kolor włosów i chcą mieć rozjaśnić więc włosy należy :1 sposób ( płukanki )płukanka rumiankowa łyżka pokrzywy, łyżka lipy, 3 łyżki rumianku - parzymy, studzimy, cedzimy i w tym pukamy włosy po każdym myciu. efekt jest po jakimś miesiacu. Są zdecydowanie jaśniejsze. płukanka cebulowa garść łusek cebuli (jasnej nie czerwone ) gotujemy we wrzątku no i po wystudzeniu wkładamy na włosy. 15 Odpowiedź przez Olinka 2011-03-17 23:58:01 Olinka Redaktor Naczelna Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-10-12 Posty: 45,387 Wiek: Ani dużo, ani mało, czyli w sam raz ;) Odp: Rozjaśnianie włosów - z ciemnych na blond (?) Co prawda moja wypowiedź nie do końca będzie w temacie, bo nie o blondach będzie tu mowa, ale jednak o rozjaśnianiu włosów jako takim .Jestem naturalną ciemną szatynką, a dziś farbowaną brunetką i choć nigdy nie marzył mi się blond, tak od pewnego czasu bardzo chciałabym rozjaśnić włosy o kilka odcieni i ufarbować je np. na rudo, kasztan, jakieś odcienie ciemnej czerwieni. Niestety przy włosach farbowanych nawet fryzjerka odradziła mi zdjęcie koloru, a w zamian zaproponowała zrobienie jaśniejszych pasemek i stopniowe odchodzenie od koloru, który noszę w tej chwili. Poza pasemkami od pewnego czasu zmieniam odcień włosów zmywalnymi farbami i już widzę pierwszy efekt, bo choć wcześniej zawsze stosowałam trwałe farby to z czasem ich kolor mimo wszystko lekko wyblakł, a na włosach pojawił się ładny czerwonobrązowy refleks, a dla mnie to już duża pociecha . "Nie czyń samego siebie przedmiotem kompromisu, bo jesteś wszystkim, co masz." (Janis Joplin)[olinkowy status to już historia, z niezależnych ode mnie przyczyn technicznych właściwy zobaczysz dopiero w moim profilu ] 16 Odpowiedź przez madzia0311 2011-03-18 00:04:47 madzia0311 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-07 Posty: 1,138 Wiek: 25 + Odp: Rozjaśnianie włosów - z ciemnych na blond (?) ja bardzo szybko z czarnego przeszłam na blond przez 2 mies robiłam pasemka,później nałożyłam rozjaśniacz...tak czy siak skończyło się to tak,że przy ostatnim rozjaśnianiu tak spaliłam włosy,że musiałam obciąć na polecam rozjaśniaczy i farb z J..... Bywają w życiu chwile, których ból daje się zmierzyć dopiero po jego przeżyciu, i wówczas dziwi nas, iż zdołaliśmy go znieść. 17 Odpowiedź przez Olinka 2011-03-18 14:38:49 Olinka Redaktor Naczelna Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-10-12 Posty: 45,387 Wiek: Ani dużo, ani mało, czyli w sam raz ;) Odp: Rozjaśnianie włosów - z ciemnych na blond (?) No i właśnie w tym jest sztuka, żeby zejść z koloru, ale nie zniszczyć włosów. Ja na pewno nie zdecydowałabym się na tak radykalną zmianę kosztem czupryny , żaden kolor nie jest tego wart. Czy zatem ta sztuka jest w ogóle możliwa??? "Nie czyń samego siebie przedmiotem kompromisu, bo jesteś wszystkim, co masz." (Janis Joplin)[olinkowy status to już historia, z niezależnych ode mnie przyczyn technicznych właściwy zobaczysz dopiero w moim profilu ] 18 Odpowiedź przez paulla777 2011-03-18 16:39:28 paulla777 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-23 Posty: 838 Wiek: 21 Odp: Rozjaśnianie włosów - z ciemnych na blond (?) ja z ciemnych,wlasciwie czarnych,sztucznie czarnych,bo na taki kolor farbowalam moje naturalne wlosy,rozjasnialam zeby pozniej moc zafarbowac na sredni 6razy zanim byly odpowiednie zeby wyszedl ten braz...mozna to zrobic w jest,ze najlepiej u fryzjera ,bo idziesz do takiej hurtowni i sama mozesz kupic rozjasniacz(plyn i proszek)taki jaki uzywaja w czym wyzsza cena tym lepszy..wlosy nalezy rozjasniac stopniowo..przez pierwsze 2-3zabiegi zlapie ci czubek glowy i lekko badz prawie niewidocznie doł(zalezy jak dlugo nosilas ciemne,ile razy farbowalaś)...i nie ma zadnego rozjasniacza,po ktorym uzyskasz super wiem jaki bylby zaje...sty i jak wiele razy bys go naklada zawsze kolor po nim bedzie albo mega zolty,lekko zoltawy badz nawet pomaranczowy...albo bialy,bez sa szampony po rozjasnianiu,ktore wyciagaja ta zolc,a nastepnie jak wlosx beda dostatecznie rozjasmione nalezy kupic farbe .wybrac odpowiedni odcien blondu i zeby az plzaly w ok ze odpowiada nam ten odcien zaraz po samym rozjasnianiu..dobre sa chcemy ten blond lekko rozjasnic...no i wazne zeby wlosy rozjasniac raz na poltorej czy dwa efektownie ,to w miedzy czasie nie wyglada (te rozne smieszne kolory)ale w takich sytuacjach nie ma nic odrazu..ja osobiscie znow ź czarnych wlosow chce zejsa na tez czeka mnie kilkakrotne rozjasnianie zanim cibialabym ta wirnie polozyc i zeby mi wyszla Zamknij oczy,ale nie umieraj... Masz prawo do płaczu... A teraz wstań i walcz o następny dzień... 19 Odpowiedź przez Olinka 2011-03-18 17:01:48 Olinka Redaktor Naczelna Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-10-12 Posty: 45,387 Wiek: Ani dużo, ani mało, czyli w sam raz ;) Odp: Rozjaśnianie włosów - z ciemnych na blond (?) Paulla, a w jakiej kondycji są Twoje włoski po takim rozjaśnianiu? Pamiętasz może jakiego dokładnie preparatu używałaś? "Nie czyń samego siebie przedmiotem kompromisu, bo jesteś wszystkim, co masz." (Janis Joplin)[olinkowy status to już historia, z niezależnych ode mnie przyczyn technicznych właściwy zobaczysz dopiero w moim profilu ] 20 Odpowiedź przez paulla777 2011-03-26 16:38:10 paulla777 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-23 Posty: 838 Wiek: 21 Odp: Rozjaśnianie włosów - z ciemnych na blond (?) moje wlosy po rozjasnianiu tym sa teraz w bardzo dobrej kondycji..gdyz,to bylo dawno temu,ale musialam o nie dbac..odzywki,jedwab do polysku i na kondycje..bo zaraz po zabiegu to zwykle ,popalone siano(ale lysa nie zostalam,tylko wlosy staly sie bardzo cienkie i gumowate,ale wyzdrowialy)...ja natomiast uzywalam plynu i proszku do rozjasniania z joanny(jeden z tych tanszych)..nie pamietam jaki to byl stopien rozjasniania,6 czy 9(ale warto brac zawsze slabszy i rozjasniac wíecej razy,niz np kupic 12i zostac bez wlosow)...a odzywke na regeneracje wlosow po takich zabiegach polecam PLACENTA,z lozysk zwierzecych czy tam roslinnych(nie pamietam,bo juz jej nie uzywam,ale bardzo pomogla moim wlosom nabrac ponownie kondycji), rowniez dostepna w hurtowniach..koszt niewielki,a bardzo wydajna..stosowana 2razy w tyg...polecam i pozdrawiam Zamknij oczy,ale nie umieraj... Masz prawo do płaczu... A teraz wstań i walcz o następny dzień... 21 Odpowiedź przez paulla777 2011-03-26 16:50:02 paulla777 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-23 Posty: 838 Wiek: 21 Odp: Rozjaśnianie włosów - z ciemnych na blond (?) olinka,fryzjerzy zawsze odradzaja,bo z tym sie wiaze pewne jakbys sie uparla ,to by ci rozjasnila..moim zdaniem wlasnie robienie pasemek jest bezpieczniejszym sposobem na schodzenie z koloru..ale nie kazdemu sie chce i miec te pasemka..jesli nawet same w domu bedziemy odpowiednio rozjasniac,ostroznie i z glowa,to nie ma sie co bac,ze zostaniemy bez wlosow albo na zawsze z sianem na glowie...nie przesadzac z czasem trzymania rozjasniacza,zeby nie spalic..w odstepach czasu,zeby wlos mogl sie zregenerowac i dbac o nie..delikatnie czesac...nie zwiazywac zbyt mocno,nie przeciazac zbytnio lakierami itp,zbyt blisko nie trzymac suszarki,odzywki uzywac,ale tez nie za czesto, a wlosy szybko odzyskaja blask i zdrowie Zamknij oczy,ale nie umieraj... Masz prawo do płaczu... A teraz wstań i walcz o następny dzień... 22 Odpowiedź przez Megiiii654 2011-04-10 12:36:32 Megiiii654 Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zawód: Uczennica ;) Zarejestrowany: 2010-11-06 Posty: 128 Wiek: 24 Odp: Rozjaśnianie włosów - z ciemnych na blond (?) dziewczyny maja racje, najlepiej zejsc na jasny odcien pasemkami. Ale skoro uzywasz tylko szamponu koloryzującego to odczekaj jakis czas, nie maluj i wtedy mozesz zaryzykowac . Ja jestem w gorącej wodze kompana takze schodzenie pasemkami u mnie nie wchodzilo w gre, takze rozjanialam cale wlosy . I jakos zadko kiedy mialam takie siano ze trzeba bylo scinac na krotko, zwykle tylko koncowki podcinalam a dzis jestem jasn a blondynka z odzywionymi wlosami ;p( tylko ze ja od zawsze mialam mocne, gęste wlosy , wiec moze dlatego nie palily mi az tak bardzo) Mala rada, Po umyciu nakladaj odzywkę ale z tych troche drozyszch , nie zmywaj odrazu tylko zawin w recznik i odczekaj jakis czas a potem jedwab naloz i na koniec nablyszczacz. Jesli masz rzadkie i cienkie wlosy to nie susz ani nie prostuj przez jakis czas. Oczywiscie to rada gdybys jednak rozjasnila, takim sposobem , miesiac nawet mniej i masz ladne wlosy Samotność, to najgorszy rodzaj umierania.. 23 Odpowiedź przez Anuszka00 2011-04-14 18:18:25 Anuszka00 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-14 Posty: 8,989 Wiek: 34 Odp: Rozjaśnianie włosów - z ciemnych na blond (?) ostrożnie z rozjaśnianiem...ja miałam ściągany kolor w zakładzie fryzjerskim. Po ściągnięciu ciemnego koloru wyglądałam jak gwiazda disco polo po nałożeniu nowej farby(jasnego brązu) miałam "prześwity" nie pokryło mi wszystkich szczęście nie było to na tyle widoczne żeby żałować. Laura godz 19:15 24 Odpowiedź przez iluska 2011-05-05 15:07:14 iluska Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-02-10 Posty: 42 Odp: Rozjaśnianie włosów - z ciemnych na blond (?)Mnie też tak kusilo żeby swoje rozjaśnić, zrobiłam w domu test na pasemku i stwierdziłam że jednak sama się za to nie biorę ;p W końcu bylam u fryzjerki, w salonie Ce-Ce i zrobiła mi super, tak jak chciałam dokladnie:) Fajnie że nie realizowała na mnie swojej wizji ,jak to często fryzjerki mają w zwyczaju, tylko wszystko wcześniej razem ustaliłyśmy, dlatego nie miałam przykrej niespodzianki. No i nie mam tak popalonych włosow jak niektóre moje koleżanki które same w domu kombinowały z rozjaśniaczem. 25 Odpowiedź przez Margot77 2011-05-05 15:32:13 Margot77 Woman In Red Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-20 Posty: 256 Wiek: 30+ Odp: Rozjaśnianie włosów - z ciemnych na blond (?) Z natury jestem brunetką. Dwa razy w życiu podkusiło mnie aby rozjaśnić włosy. Za pierwszym razem, nie byłam zadowolona z efektu, były to tylko pasemka, ale mimo to szybko wróciłam do ciemnego koloru. Za drugim razem efekt był niesamowity, rozpoczęłam od balejażu, a wraz z kolejnymi wizytami u fryzjera stawałam się coraz bardziej blondynką. Skończyło się na całym farbowaniu włosów srebrzystym blondem. Czułam się świetnie w tym kolorze i podobno wyglądałam również nieźle. Włosy wcale nie były zniszczone, używałam dobrych farb i odpowiednich odżywek. Moja przygoda z blond fryzurą trwała ponad rok, do czasu aż zachciało mi się coś zmienić w moim życiu... Polecam, spróbuj a przekonasz się czy to kolor dla Ciebie. W razie zniszczenia włosów, co przy obecnych preparatach jest już mniej prawdopodobne, pamiętaj, że odrosną Blizny przypominają nam o tym, że przeszłość naprawdę istniała... 26 Odpowiedź przez Roskalinda 2011-09-12 18:55:18 Roskalinda 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-05-11 Posty: 1,438 Wiek: 26 Odp: Rozjaśnianie włosów - z ciemnych na blond (?) Postanowiłam nieco odświeżyć temat. Farbuje się od kilku lat na czarno, naturalnie mam bardzo jasny brąz. Od jutra rozpoczynam powrót do mojego koloru z blond pasemkami. Ale aby to osiągnąć a nie zniszczyć zbytnio włosów, mamy z moją fryzjerką opracowany roczny plan, a włosy będą ''spotykały'' farbę raz na 3 miesiące. Moja fryzjerka postanowiła położyć mi na całych włosach pasemka w dwóch kolorach, tym sposobem włosy troszkę się rozjaśnią, a po 3 miesiącach znowu. Zobaczymy co z tego wyjdzie, ale stwierdziłyśmy że to najmniej drastyczna metoda. Przekonam się jutro co do efektów "To, co za nami, i to, co przed nami, ma niewielkie znaczenie w porównaniu z tym, co jest w nas." serca unicestwia złe wspomnienia, wyolbrzymiając dobre i dzięki temu mechanizmowi udaje nam się znosić ciężar przeszłości." 27 Odpowiedź przez Olinka 2011-09-12 20:01:42 Olinka Redaktor Naczelna Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-10-12 Posty: 45,387 Wiek: Ani dużo, ani mało, czyli w sam raz ;) Odp: Rozjaśnianie włosów - z ciemnych na blond (?) Roskalindo, koniecznie daj znać jak idą postępy . Szczerze mówiąc sama od pewnego czasu noszę się z podobnym zamiarem, ale jak do tej pory nie zdobyłam się jeszcze na odwagę, potrzebuję chyba takich właśnie impulsów . Zastanawiam się jednak, czy trzymiesięczne odstępy pomiędzy kolejnymi zabiegami nie są zbyt duże? Dla przykładu- moje włosy rosną bardzo szybko (ok. 2 cm na miesiąc) i obawiam się, że widać byłoby na nich już spore odrosty, co niestety nie wygląda zbyt estetycznie . "Nie czyń samego siebie przedmiotem kompromisu, bo jesteś wszystkim, co masz." (Janis Joplin)[olinkowy status to już historia, z niezależnych ode mnie przyczyn technicznych właściwy zobaczysz dopiero w moim profilu ] 28 Odpowiedź przez aleks383 2011-09-25 18:11:53 aleks383 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-09-25 Posty: 2 Odp: Rozjaśnianie włosów - z ciemnych na blond (?)Witam,mam problem poniewar mój naturalny kolor włosów jest po dwóch razach nałozenia farby rozjaśniającej mam kolor ladny praktycznie biały blond ale wyglądam tragedia,poprzednio robiłam pasemka blond nigdy całych włosów,nie wiem jaką farbą przyciemnic moje włosy poniewarz strasznie wyglądam,mam czarne brwi blada jestem,bardzo jasno niebieskie oczy w domu mówia na mnie wampir o pomoc bo nawet teraz wstydze sie z domu wyjść... 29 Odpowiedź przez natka666 2011-10-01 17:23:36 natka666 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-08-01 Posty: 16 Wiek: 18 Odp: Rozjaśnianie włosów - z ciemnych na blond (?)Witam ja też postanowiłam zejść z czarnego na blond wybrałam się do fryzjerki która zrobiła zabieg dekoloryzacji i wyszłam ruda:) za drugim razem zrobiłam blond pasemka i to wyglądało naprawde super...póki nie umyłam włosów, później znowu miałam rudawo-żółty kolor ale coś mnie podkusiło żeby użyć płukanki srebrnej o masakra miałam po tym zielone włosy:) i do tej pory nie mogę zmyć tej zieleni zastanawiam się nad powrotem do ciemnego koloru chociaż tyle czasu i kasy włożyłam w to zejście że trochę mi szkoda i nie wiem co coś:) 30 Odpowiedź przez tyija89 2011-11-10 20:48:26 tyija89 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-11-10 Posty: 2 Odp: Rozjaśnianie włosów - z ciemnych na blond (?):-) 31 Odpowiedź przez tyija89 2011-11-10 20:53:39 tyija89 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-11-10 Posty: 2 Odp: Rozjaśnianie włosów - z ciemnych na blond (?) zmienić kolor moge się zdecydować na odpowiedni chce wybierać nieodpowiedniego. Oto krótki opis mojej osoby:szatynka o niebieskich oczach,jasna malowałam włosy w odcieniu:miedziany brąz,czekoladowy brąz,burgund,miedziany odpowiedniego góry dziękuje za odpowiedz:-). 32 Odpowiedź przez Olinka 2011-11-10 21:00:34 Olinka Redaktor Naczelna Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-10-12 Posty: 45,387 Wiek: Ani dużo, ani mało, czyli w sam raz ;) Odp: Rozjaśnianie włosów - z ciemnych na blond (?) Tyija, proszę, abyś jako nowa Użytkowniczka zapoznała się z regulaminem forum, bo już złamałaś dwa jego punkty - napisałaś dwa posty jeden pod drugim, a ponadto w Twoim ,,:-)" brak treści merytorycznej . Mam jednak nadzieję, że szybko poznasz panujące tu zasady, a potem zadomowisz się i zostaniesz z nami na dłużej . Pozdrawiam, Moderatorka Olinka. "Nie czyń samego siebie przedmiotem kompromisu, bo jesteś wszystkim, co masz." (Janis Joplin)[olinkowy status to już historia, z niezależnych ode mnie przyczyn technicznych właściwy zobaczysz dopiero w moim profilu ] 33 Odpowiedź przez 2011-12-28 23:23:23 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-12-28 Posty: 1 Odp: Rozjaśnianie włosów - z ciemnych na blond (?) WITAM,Myślę że przefarbowanie się z ciemnych na blond to wcale nie jest głupi pomysł. Kilka razy już byłam blondynką, szatynką i brunetką. Muszę przyznać że bardzo często zdarzało mi się zmieniać kolor włosów. Mój naturalny kolor to ciemny blond prawie, że brąz. Zaczęłam od blond pasemek, po czym rozjaśniłam całą "głowę". NAGLE ZACHCIAŁO MI SIĘ ZMIENIĆ KOLOR, po czym przefarbowałam włosy na bardzo ciemny brąz. po kilku miesiącach znów naszła mnie ochota na jasny blond. Nie ukrywam że fryzjerka była w szoku ale podołała wyzwaniu. Zrobiła mi blond pasemka jednak nie od razu miały one tak jasny kolor jak poprzednim razem. Najpierw były ciemniejsze i w niektórych miejscach( na szczęście od spodu- tam gdzie najgorzej rozjaśniają się włosy) nawet miały bardziej rdzawy odcień, po prostu nie rozjaśniły się do końca... ale po kolejnej sesji u fryzjerki nabrały odpowiedniej barwy... Teraz znów mam ciemne włosy tym, razem jest to czarny kolor i nie ukrywam, ze ponownie myślę o blondzie Kobieta zmienną jest...Włosy na tym cierpią wiadomo- rozjaśniacze niszczą końcówki i przypalają włosy jednak wszystko zależy od kosmetyków jakich się używa, maseczek do włosów odżywek itp. Kolor zalezy też od reakcji włosów i podatności na rozjaśnianie... no i oczywiście od rozjaśniacza 34 Odpowiedź przez NataliaDaria 2013-02-19 15:04:14 NataliaDaria Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-02-19 Posty: 1 Odp: Rozjaśnianie włosów - z ciemnych na blond (?)Witam. Jestem drobna szatynka/ciemna blondynka w lato oczywiscie sa te wloski jasniejsze. kolor jest mieszany, w zime podchodzi pod ciemny blond jasny braz. w kazdym badz razie na gorze jest on popielaty, a na jasny blond, za to spod spodu mial jakis taki jasny bez. Jak widzicie ciezko opisac. Pewnego dnia naszla mnie ochota na przefarbowanie sie. komkretnie balam sie calych i tez nie chcialam niszczyc, bo przefarbowac sie chcialam lecz kazdy kto mnie znal kochal moj kolor wlosow i odradzal niszczenie ich ale mowili, ze gdy juz tak bardzo chce to pasemka. Wtedy chcialam byc naturalna, takze skoro jestem blond, to chcialam zostac blond, i zrobilam sobie pasemka oczywiscie blond. Znudzil mi sie a zaczal podobac braz, i jako ze moj chlopak zaczal cos mowic o brazie, to przefarbowalam sie farba w piance.. Wtedy jeszcze nie wiedzialam, ze to nie jest az taki inwazyjny zabieg, wiec nie wiedzialam, ze bede mogla wrocic do naturalnego bez problemu. Dlatego tez kupilam kilka farb jako, ze mieszkam za granica, wiec chcialam zaoszczedzic. bylam pewna ze wrocic sie tak latwo do naturalnego nie da wiec nastawilam sie na farbowanie i zaopatrzylam w ta sama farbe na zapas. Gdy kolor po 1 farbowaniu mi sie splukal to znowu zafarbowalam go ta sama pianka. gdy potem i ona sie zplykala i kolor byl jeszcze brzydszy chcialam przedluzyc wlosy i zrobic cos z nimi.. poszlam wiec do fryzjera ktory powiedzial, ze zostaly mi juz tylko resztki tej pianki koloryzujacej i taki brzydki czerwony odcien to byl.. wlosy jak wiadomo byly jakies takie miedziane bo brazie. ale zaproponowala mi wiec ta fryzjerka bym kupila szampon ktory zdejmie mi te resztki koloru i stopniowo bedzie sie on zblizal do naturalnego, poniewaz poinformowala mnie ona, ze jezeli pianka farbowalam to nie bedzie wiekszego problemu. no ale ja glupia nie zrobilam tego. poszlam do fryzjera poporstu na farbowanie tych wlosow na miedziany czy tam karmelowy.. no i wyszedl jakis taki rudy, no nie podobal mi sie. a te refleksy czerwone czy wisniowe po tamtym koloze zostaly do dzis... wtedy jeszcze nie mialam pojecia o farbowaniu.. gdybym wiedziala napewno kupilabym ten szampon i zdjela te resztki koloru po czym zrobila z wlosami co chce.. ale coz.. wiec po tym gdy juz 2 razy farbowalam ta plukanka i potem na ten miedziany to zostalam juz przy farbowaniu. ten miedziano rudy mi sie nie podobal takze przefarbowalam sie na braz tym razem farba nie pianka.. i jak wiadomo refleksy juz zostaly. potem gdy kolor robil sie jasniejszy i jasniejszy to farbowalam ciagle na ciemniejszy bo mialam jakas taka opsesje ,z e chce miec ciemne wlosy. Farbuje wlosy ogolnie od jakiegos roku. w tym raz te blond pasemka ( kilka ich bylo ) potem te 2 razy ta pianka, nastepnie farbami ( roznego rodzaju braze ) wiec jak wiadomo teraz mam ciemny braz. po tych wszystkich brazach mieszanych dodam, ze farbowalam bardzo czesto. i nadal te czerwono rudawe refleksy, bardziej czerowone i to pewnie po tej nie dokonca wyplukanej piance ;/ wlosy przez ten rok zdarzylam zafarbowac okolo 10 razy. a teraz chcialabym pozbyc sie problemu ciaglego farbowania i wrocic do jasnych, chcialabym zafarbowac na kolor jak najbardziej zblizony do mojego naturalnego. albo przynajmniej bardzo jasnego brazu. bynajmniej by nie byly one takie ciemne jak sa teraz, bo to naprawde nie pasuje do mojej urody plus, ze odrosty bardzo wiadac, jak mozna sie domyslec. oraz te REFLEKSYY .. boje sie ze z nimi to bede bardzo ruda albo ze one mi tak zostana, i zawsze bede miala ta czerwien czy pomarancz.. bardzo chcialabym sie tego pozbyc.. wiec teraz moje pytanie, co myslicie ze powinnam zrobic w moim przypadku? jaki najlepszy bylby sposob.. juz nawet pogodzilam sie z tym ze bede musiala sciagnac kolor mimo, ze wiem jak to niszczy wlosy. ale jestem gotowa tylko bardzo boje sie rudosci i zolci no i oczywiscie, ze jednak te refleksy o ktorych ciagle mowie pozostana.. i zawsze gdzies tam beda.. jak juz wiecie mieszkam za granica i niedlugo bede w polsce.. jednak nie na dlugo dlatego chcialabym mniej wiecej zaplanowac co zrobie z wlosami aby nie latac i nie marnowac czasu na dowiadywanie sie co powinnam zrobic, tylko abym odrazu w polsce mogla zaczac dzialac.. a czy myslicie, ze ten szampon ktory proponowala mi ta fryzjerka nadal by cos dal? wkoncu to nie 3 krotne farbowanie i nie pianka, lecz 10 i ciemnymi farbami .. 35 Odpowiedź przez sylwia8775 2013-04-10 22:38:11 sylwia8775 Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-01-22 Posty: 53 Wiek: 28 Odp: Rozjaśnianie włosów - z ciemnych na blond (?)Hej ja jestem naturalną blondynką, pierwszy raz pomalowałam włosy na studiach parę lat temu i to był czekoladowy brąz. wyszedł taki jak chciałam, pasował mi bardzo, byłam zadowolona. później zaszalałam i jeszcze ciemniejszy sobie walnęłam. malowałam tak przez jakieś dwa lata, nigdy nie żałowałam aż w końcu miałam dość częstego malowania włosów co jakieś 4 - 6 tyg i te 6 tyg to już był za długi czas bo po prostu wyglądało to źle, bardzo jasne odrosty w kontraście z moimi malowanymi ciemnymi włosami. potem chciałam zejść spowrotem na swój jasny kolor, tak mi się zamarzyło, i tu zaczęły się schodki.... nie robiłam tego sama tylko u fryzjera... który zniszczył mi włosy strasznie. po prostu trafiłam na pseudo fachowca który ściągnął mi kolor jakimiś niby to nie niszczącymi włosów specyfikami, choć pytałam kilka razy czy mi nie zniszczy ten zabieg włosów, fryzjerka wyglądała na pewną siebie mówiąc że absolutnie nie, więc ściągnęła mi kolor, doradziła że mi teraz na rudy pomaluje (a wyszedł pod różowy), pomyślałam spoko będzie, później powoli będę sobie rozjaśniać, skończyło się na podróżowawej szczocie na głowie. myślałam że mi wszystkie włosy wypadną, aż mi skórę przypaliło, po prostu płaty skóry mi odchodziły. straszne. odżywki i jeszcze raz odżywki przez kilka miesięcy, intensywne nawilżanie niemal codziennie. miałam żółty kolor po jakiś dwóch miesiącach. odczekałam jakieś pół roku, ścięłam co się dało tych zniszczonych poszłam gdzie indziej o poradę, chyba całe miasto zwiedziłam w poszukiwaniu pomocy, każdy fryzjer mówił co innego, w końcu zrobiłam delikatne pasemka, żeby się zlały te moje z tymi farbowanymi i później nie malowałam tylko podcinałam co jakiś czas. zanim zeszłam na swój naturalny kolor minęło jakieś półtora roku. przeżycie straszne. teraz mam swój złoty kolor blond i na razie nie spieszno mi do malowania choć wiem że mężowi bardzo się podobałam jako brunetka, mi też się podobało ale powiem szczerze że jakoś tkwi mi w pamięci ta udręka z moimi biednymi włosami, co one przeżyły, a teraz nadal mam grube i mocne włosy. chciałabym coś zmienić w ich kolorze bo taka odmiana dobrze kobiecie robi ale zwyczajnie się boję. także uważajcie z takimi radykalnymi zmianami bo powracanie z czarnego na blond jest bardzo bolesne i długotrwałe dla włosów. jedne to przeżyją i odżyją tak jak moje ale są takie że niestety można je zniszczyć na całe życie jeśli się trafi na niewłaściwych fryzjerów bez doświadczenia. nie życzę tego nikomu. powodzenia dziewczynki z tymi metamorfozami. 36 Odpowiedź przez sloneczko777 2014-03-08 17:37:06 sloneczko777 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-03-08 Posty: 1 Odp: Rozjaśnianie włosów - z ciemnych na blond (?)Moge dodac , ze dwa dni temu z wlosow bardzzo ciemnych bordo ,rozjasnilam ROZJASNIACZEM DO PASEMEK I BALEJAZU 5 -6 TONOW SUPER BLOND NA JASNY BLOND -taki mi wyszedl nie uwierzycie?ale to prawda! teraz kupie farbe ladny bezowy kolor , bo widzialam u jednej babki na wlosach i bardzo spodobal mnie sie ten kolor. Wiec jak widac mozna samemu rozjasnic nawet ciemne wlosy ! pozdrawiam wszystkie kobiety , ktore same pragna rozjasniac - zapomnialam dodac -NALOZYLAM ZARAZ MASECZKE NA WLOSY -NIC NIE MAM ZNISZCZONE! 37 Odpowiedź przez huanita 2015-02-23 11:29:08 Ostatnio edytowany przez huanita (2015-02-23 11:31:00) huanita Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-12-16 Posty: 490 Odp: Rozjaśnianie włosów - z ciemnych na blond (?)Odświeżam temat gdyż własnie noszę się z zamiarem rozjaśniania temu za pomocą baleyagu wyszłam z czerni do brązu ,oczywiście trochę czerni zostało .Po jakimś czasie zaczęłam farbować ten brąz i pozostałości czerni kolorami w odcieniach intensywnej czerwieni, obecnie po czerni nie ma śladu (huraaaa:) )a kolor jaki mam to coś jakby czerwień z tym że nie intensywna ,raczej taka stonowana .I teraz pytanie,otóż jak już wspomniałam na początku chciałabym rozjaśnić ,nie będę tego robić na własna rękę ,jednak zanim pójdę do fryzjera może Wy mi podpowiecie co lepsze zrobić blond baleyage a resztę np na kolor mlecznej czekolady (bo nie chce za ciemnych) czy może zrobić dekoloryzację i całe na blond (ale boję się zbyt dużego zniszczenia włosów).A może zrobić ombre? tylko czy to jeszcze modne? 38 Odpowiedź przez Doroti29 2015-03-02 15:24:00 Doroti29 Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-01-29 Posty: 26 Odp: Rozjaśnianie włosów - z ciemnych na blond (?)Moim zdaniem ombre jest dużo modniejsze niż standardowy baleyage - z tego co mówił mój fryzjer prawie nie zdarza się, żeby wykonywał tego rodzaju robotę już teraz. Raczej ombre albo jeden kolor z lekkimi refleksami raczej . 39 Odpowiedź przez Lara200 2015-03-07 21:48:14 Lara200 Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-07-28 Posty: 361 Odp: Rozjaśnianie włosów - z ciemnych na blond (?) Ja też kiedyś sie do tego przymierzałam a jestem farbowaną brunetką a naturalną bardzo ciemną szatynką, więc chciałam zacząć metodą pasemek stopniowo ale póżniej miałam jeszcze większe siano niż przedtem i mi wypadały, więc w końcu na razie odpuściłam, i zamalowałam je, aktualnie znów mi sie spłukały i chce z powrotem wrócić do czarnego koloru. Niektórzy ludzie uważają, że mogą wejść i wyjść z naszego życia, ale pewnego dnia będą zaskoczeni zamkniętymi drzwiami. 40 Odpowiedź przez Doroti29 2015-03-09 15:31:46 Doroti29 Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-01-29 Posty: 26 Odp: Rozjaśnianie włosów - z ciemnych na blond (?)bo ogólnie dużo włosów jest farbowanie na jasno niż ciemno. ciemna farba pokrywa naturalny kolor natomiast jasna to wypłukuje całkowicie. 41 Odpowiedź przez zozi45 2015-05-12 12:14:54 zozi45 Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-04-03 Posty: 312 Wiek: 40+ Odp: Rozjaśnianie włosów - z ciemnych na blond (?)Nie ma naturalnych metod na rozjaśnianie włosów. Fryzjerki mają rację mówiąc,że szkoda włosów. Zniszczysz sobie bardzo rozjaśnianiem. I takie pytanie ode mnie. Czy musisz mieć blond? Jest ładny kasztanowy,rudy...To są ciepłe kolory. Poza tym sprawdź czy będzie Ci pasował kolor blond. Na jasnych tez bardziej widać odrosty ciemne. Może poczekaj i stopniowo rozjaśniaj? Nie farbuj już na czarno,ale stosuj jaśniejsze farby...Może też mniej inwazyjne. Szampony koloryzujące można stosowac częściej i pielęgnuja włosy. W ten sposób pokryjesz swoje "mysie" włosy,odrosną Ci i całość potem jednolitą łatwiej będzie pofarbować na inny kolor. Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Ratowanie spalonych włosów, czyli kiedy rozjaśnianie nie wyjdzie.[tie_list type=”lightbulb”]Zapraszam też do nowszego wpisu: JAK URATOWAĆ SPALONE WŁOSY.[/tie_list]Nade(j)szła więc ta wiekopomna chwila… oto dzielę się z Wami swoją tragiczną włosową historią z happy endem, która ma udowodnić, że każde włosy da się doprowadzić do ładu po nieudanych manewrach kolorystycznych. Jeżeli ciekawe jesteście, jak rozjaśniać włosy bez ich niszczenia – zajrzyjcie do TEGO początku były włosy…Dłuższe lub krótsze, czerwieńsze lub bardziej rude, ale były! Nawet całkiem zdrowe, co widać zwłaszcza przy krótszej fryzurze. Na zdjęciach jest kombinacja koloryzacji, niektóre to henna, niektóre to farba, niektóre to „chemiczna” henna, czyli taka z tubki. Są to zdjęcia z roku 2009-2010. Pielęgnacja – nic. Szampon jakiś, byle mył 😉 każda odżywka powodowała wrażenie brudnych włosów, więc żadna nie była używana.…a później był w ogóle rozjaśniłam? Ano dlatego, że kombinacja farby i henny zaczęła dawać nieciekawy, czerwony odcień. No więc cóż wtedy zrobić? Rozjaśnić! Nie ma co tu opisywać, włosy zostały spalone doszczętnie. Widać to idealnie na zdjęciach, jak przynajmniej połowa „materiału” włosa się ulotniła, pozostawiając smętne pióra:Dalsza faza to próba ochłodzenia koloru i doprowadzenia się do akceptowalnego wyglądu. Efekt – zielone włosy 😀 przez chwilę był to nawet mój znak rozpoznawczy, a ktoś na jakiejś imprezie później pytał o ’dziewczynę z włosami jak glon’(!!!) – sama nie ujęłabym tego lepiej! Glon powstał po zafarbowaniu rozjaśnionych włosów farbą o odcieniu „ciemny blond”. Pomimo zużycia litrów od-glonowujących preparatów: płukanek, szamponów, masek – sytuacja dalej była beznadziejna. Gdyby stało się to teraz, do arsenału dołożyłabym maskę z koncentratu pomidorowego, ale wtedy jeszcze pielęgnacja włosów była mi mamy problem…Uznałam wtedy, że trzeba po prostu włosy zapuścić od nowa. Dół pofarbowałam na orzechowy brąz (wyszedł czarny, rzecz jasna). A na górę powrót córy marnotrawnej – henna. Stan włosów był nadal agonalny, a włosy były suche do tego stopnia, że wydawały dziwne dźwięki, gdy się o siebie od razu poprawiła stan włosów – ewidentnie odrobinę wbudowała się tam, gdzie materii włosów ubyło. Do odbudowania struktury włosów przyczyniło się też stosowanie protein w pielęgnacji, na początku z masek z żółtka, później również odżywek, a także stosowanie oleju ekstremalnej sianowatości i wysokoporowatości włosów, olej kokosowy okazał się dla nich zbawieniem. Na początku wciągały go wręcz łyżkami. Po nasyceniu przeszłam na olejowanie przez dodatek oleju do maski, ponieważ sam olej nie działał już tak okresie największej suchości włosów, ratowałam się silikonami. Używałam zarówno lekkich, jak i ciężkich silikonów, Pomagały mi też powszechnie nielubiane szampony drogeryjne: bomba silikonowa, czyli Schauma Odbudowa i Pielęgnacja z masłem shea i kokosem, oraz Gliss Kur Oil wszystkim, moim włosom pomogło nakładanie odżywki metodą wczesywania. Na początku wczesywałam maski z żółtkiem, później kupne maski proteinowe, a teraz robię tak również z lekkimi vadis, Włosomaniaczko?Obecnie moje włosy wyglądają tak, jak to można zobaczyć na Instagramie 🙂Końcówki nadal są suche, jednak wiem doskonale, jak je ujarzmiać. Włosy rosną mi szybko, do czego przyczyniły się również przeróżne wcierki. Ostatnio podcięłam końcówki i wiem, że teraz regularnie będę to robić, aż do reszty pozbędę się sianowatej części.[sociallocker id=”3153″] [/sociallocker]Taka to właśnie moja historia – jeżeli również przeszłyście przez nieudane rozjaśnianie i totalne zniszczenie włosów, podzielcie się ze mną swoją historią. Z chęcią opublikuje wpisy o podobnej treści na blogu. Jeżeli macie pytania – zadawajcie je na stronie Sposoby na piękne włosy, o których nie miałaś pojęcia, lub tutaj bezpośrednio w Wam za wszystkie wiadomości i komentarze na Instagramie i Facebooku – wiele one dla mnie znaczą i chętnie pomogę w miarę możliwości czasowo-logistycznych, jeżeli macie jakiekolwiek pytania dotyczące pielęgnacji włosów.
Ręce opadają... Nie takiego efektu się spodziewałam. Zależy mi na takim kolorze włosów Garnier Color Naturals Farba do wlosow nr 102 Lodowy Opalizujacy Blond Po raz drugi rozjaśniałam włosy rozjaśniaczem z Joanny 5-6 tonów i wyszły pomarańczowe/rude od połowy długości włosów. Jestem załamana. Już nie wiem co robić. W internecie dużo się naczytałam i już sama się w tym gubię. Płukanki, farby, szampony ( W świetle dziennym kolor rudy jest intensywniejszy, jasny. Fryzjer odpada! Może któraś z Was kochane miała ten sam problem? Czy nałożenie tego na włosy coś poskutkuje? BŁAGAM O POMOC Ja też tak kiedyś sobie schodziłam z czarnego do blondu i miałam od góry jasne i schodziło mi do rudego ;/ powiem tak jeśli nie musisz wychodzić z chałupy pare dni to nie rób tego niech Twoje włosy odpoczną, bo teraz nawet rozjaśniacz kolejny Ci nie pomorze po prostu popaliłaś włosy daj im trochę się zregenerować do końca tyg. najlepiej spędź dni z maskami na nich żebyś nie doprowadziła ich do takiego stanu jaki ja miałam, bo do dziś mam jeszcze sianko, a minęły 3lata. jakieś pomysły żeby przejść do blondu? taki lisek z Ciebie może spróbuj zafarbować jeszcze raz, ale nie wiem czy to pomoże hehehe, ale jaką farbą? wyczytałam, że nakłada się popiele, ale nie chcę nic zepsuć haha ja tez sobie cos takiego zrobilam jak mialam 16 lat Podetnij koncowki przedewszystkim tak z 2-3 cm i daj im odpoczac tydzien a pozniej naloz Shwarzkopf color mask jasny perłówy blond i powinno byc dobrze popiele się nakłada żeby zniwelować odcień żołci Cytatmalinowa17 haha ja tez sobie cos takiego zrobilam jak mialam 16 lat Podetnij koncowki przedewszystkim tak z 2-3 cm i daj im odpoczac tydzien a pozniej naloz Shwarzkopf color mask jasny perłówy blond i powinno byc dobrze NA PEWNO TO POMOŻE? ( Ja niestety nie pomogę, bo wszelkie eksperymenty na mojej głowie zostawiam osobom, które się na tym znają bo włosy przy głowie się najszybciej rozjaśniają dlatego należy przeczytać instrukcję i farbować przy głowie pod koniec. nie wiem, podbijam Właśnie dlatego nie eksperymentuję z włosami w domku sama, by nie wygladać jak paw z tysiącami kolorów na głowie dla mojej fryzjerki fryzjerka nie jestem, ale po moich eksperymentach troche sie znam Jak masz zniszczone wlosy to Ci nie wyjdzie ladny blond ,musisz obiciac te najbardziej zniszczone i dac im troche odpoczac od farbowania i dopiero wtedy jak pokryjesz te rudosci to powinno wyjsc dobrze. A co do tej farby ktora polecam to ja mam naturalnie wlosy ciemny braz i mi zawsze ladnie rozjasnia na taki naturalny blond i nie mam zadnych zoltych ani rudych wlosow. Spróbuję z tą farbą za dwa tygodnie, oby się udało Zrób sobie kąpiel rozjaśniającą mialam to samo poczekaj 3 dni i kup sobie 2 farby golebia biel i bedzie oki tylko niekupuj kolejnego rozjasniacza tylka ta farbe ona zawiera w sobie lekki riozjasniacz a potem pokrywa wlosy farba popielaty blad efekt jest super te farby sa z palet Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-07-08 22:49 przez havanasklep. Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.
Pół roku temu rozjaśniłam swój ciemny blond i ponownie zafarbowałam. Od tamtej pory moje włosy wypadają. Wypada ich bardzo dużo. Używam odżywek i tabletek ze skrzypu. Podcięłam końcówki ok. 5cm. Włosy prostuję 2 razy w tygodniu. Boję się że wyłysieję całkowicie. Czy to możliwe? Co robić, aby włosy nie wypadały? KOBIETA ponad rok temu Łysienie a krążenie Przeprowadzone badania wykazały, iż zaburzenia krążenia mogą mieć związek z wystąpieniem łysienia. Dr n. med. Tomasz Wasyłyszyn, specjalista wenerologii i dermatologii, opowiada o tej przypadłości, poruszając także temat choroby Reynoldsa. Witam serdecznie! W normalnych warunkach wypada do 100 włosów dziennie. Dopiero po kilku tygodniach wypadania większej ilości włosów można mówić o łysieniu. Niestety prawdopodobnie sama przyczynia się Pani do nadmiernego wypadania włosów, chociażby poprzez ich farbowanie. Więcej na ten temat w załączonych artykułach: Włosy rosną mniej więcej kilka milimetrów na miesiąc. Jednak wzrost ten jest uzależniony od czynników genetycznych, gospodarki hormonalnej czy naszego ogólnego stanu zdrowia. Włos podczas swojego wzrostu przechodzi także przez kolejne fazy. Większa ilość wypadających włosów przypada również na wiosnę i jesień. Więcej na temat wzrostu włosów znajdzie Pani między innymi w poniższym artykule: Proszę się zastanowić nad wizytą u lekarza rodzinnego, może warto wykonać chociaż podstawowe badania laboratoryjne, między innymi w kierunku niedokrwistości czy chorób tarczycy. Warto również upewnić się że stosowana pielęgnacja jest właściwa ( Polecam jeszcze lekturę: Jeżeli problem nie ustąpi warto odwiedzić dermatologa. Pozdrawiam 0 Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych znajdziesz do nich odnośniki: Zmiana koloru włosów tak, by ich nie zniszczyć – odpowiada Lek. Joanna Gładczak Farbowanie włosów - jak uniknąć wypadania? – odpowiada Lek. Joanna Gładczak Jakie zrobić badania hormonalne na wypadanie włosów? – odpowiada Lek. Joanna Gładczak Wypadanie włosów po sesji egzaminacyjnej – odpowiada Lek. Joanna Gładczak Gwałtowne wypadanie włosów – odpowiada Lek. Joanna Gładczak Jak zapobiec nadmiernemu wypadaniu włosów? – odpowiada Lek. Joanna Gładczak Czy można przyspieszyć wzrost włosów? – odpowiada Lek. Izabela Ławnicka Wypadanie włosów - jak zaradzić? – odpowiada Lek. Joanna Gładczak Dlaczego włosy nadal mi wypadają garściami, kiedy wyniki badań są prawidłowe? – odpowiada Lek. Joanna Gładczak Czy wypadanie włosów to wina częstego farbowania? – odpowiada Redakcja abcZdrowie artykuły
Panuje ogólne przekonanie, że włosy farbowane (a nie daj już Boże rozjaśniane!) są skazane co najwyżej na ścięcie: nie ma szans, by były zdrowe, zadbane, pełne życia. I owszem, w wielu przypadkach tak się kończy. Jednak, podobnie jak i przy włosach naturalnych, odpowiednia pielęgnacja jest w stanie zdziałać niemałe cuda. O włosach rozjaśnianych sama nie mam za dużego pojęcia – dlatego o wpis gościnny na ten temat poprosiłam Szmaragdowy deszcz. Temat rzeka. Pytanie, na które każda szczęśliwa posiadaczka włosów blond szuka odpowiedzi. Dzisiaj postaram się trochę przybliżyć temat i zwrócić Wam uwagę na główne punkty pielęgnacji, o których nie może zapomnieć dziewczyna z rozjaśnioną czuprynką. Czesanie Zaczniemy oczywiście od czesania, bo to robimy najczęściej. Może poza osobami z kręconymi włosami, które czeszą włosy tylko po myciu. Najlepszą, moim zdaniem, szczotką jest Tangle Teezer. TT posiada delikatne igiełki o różnej długości i rozczesuje włosy praktycznie bezboleśnie. Odnośnie szczotek więcej u mnie pod TYM linkiem. Rozjaśniane włosy polecam czesać na sucho. Moje, gdy są mokre, zupełnie nie chcą współpracować… Ciągną się jak guma i plączą. Na sucho sprawa ma się zupełnie inaczej. Szczotka z pełną swobodą sunie po włosach, które są mniej narażone na uszkodzenia niż mokre. Kolejny plus to znacznie mniejsza ilość włosów, która zostaje na szczotce. Jest ich zdecydowanie mniej niż przy czesaniu na mokro. Mycie Włosy traktowane farbą, czy rozjaśniaczem nie lubią szamponów z silnymi detergentami. Nie mylić włosów ze skórą głowy :-). Każdy ma inny skalp, mój nie potrzebuje silnego oczyszczania, ale Twój może już tak. Więc jeśli wybieramy szampony z silnym detergentem to nie myjmy nim włosów. Szampon spieniamy w skalp, a długość myjemy maską do włosów. Świetnie sprawdzają się do tego Kallosy. Może się wydawać, że włosy będą obciążone – nic bardziej mylnego. Włosy będą dociążone. Raz na jakiś czas oczywiście warto oczyścić włosy z nadmiaru substancji. Mój zdecydowany faworyt wśród szamponów to Yves Rocher Volume lub moja ostatnia miłość – Alterra papaja bambus. Do mocniejszego oczyszczenia polecam szampony Barwa ziołowa. Odżywka / maska Odżywek nie można sobie żałować. Po każdym myciu solidna porcja najlepiej emolientowej odżywki (np. Isana Oil Care) dobrze nam zrobi. Inwestujmy w odżywki (to tyczy się również masek) bogate w oleje. Przy mocno zniszczonych włosach odżywki, czy maski proteinowe są niewskazane. Na początku warto postawić na oleje, które regenerują, nabłyszczają, uelastyczniają. Nawilżacze również na razie bym odstawiła, bo przy ich użyciu łatwo wywołać puch, jeśli nie kontrolujemy punktu rosy. Maski najlepiej stosować dwa razy w tygodniu. Moimi ulubionymi są Kallosy. Jeśli mamy szybko przetłuszczającą się skórę głowy to nakładamy maskę przed myciem. Czyli na zwilżone i odciśnięte z nadmiaru wody włosy nakładamy maskę i zawijamy w ręcznik i/lub czepek na ok 30 min. Potem spłukujemy i tylko skórę głowy myjemy szamponem. Z kolei jeśli przetłuszczanie nam nie straszne można nakładać maskę po myciu i trzymać od 15 do 30 minut. Olejowanie włosów Olejowanie w pielęgnacji włosów zniszczonych jest bardzo ważne. Poprzez olejowanie dostarczamy włosom mnóstwo substancji odżywczych i nawilżających. Włosy po olejowaniu są błyszczące, miękkie, dociążone i elastyczne. Moim faworytami w początkach włosowej pasji była oliwa z oliwek, olej z pestek winogron, olej słonecznikowy, jaśminowy, migdałowy, sezamowy, oliwka baby dream. Ostatnio bardzo polubiłam sobie miksy olejów np. z Wellness & Beauty. Czas jaki zapewni nam optymalne efekty to moim zdaniem od 1 h do 3 h. Metody olejowania są przeróżne. Ja najbardziej upodobałam sobie metodę na sucho i trzymam się jej od lat. Zabezpieczanie końcówek Wiele dziewczyn o tym zapomina, a to taki ważny punkt pielęgnacji ! Włos niszczy się poprzez ocieranie o odzież, swetry, szaliki, ale nie tylko. Warunki pogodowe takie jak silny wiatr, mróz, mocne słońce również źle wpływają na nasze kosmyki. Zaradzić temu może regularne zabezpieczanie końcówek. Co mam na myśli pisząc regularne? Przynajmniej po każdym myciu. Na jeszcze wilgotne włosy nakładam serum. To minimalne minimum 🙂 Najlepiej zabezpieczyć włosy raz dziennie. Wiadomo, że częstotliwość każdy dopasuje do siebie. Mając włosy cienkie i łatwe do obciążenia codzienne zabezpieczanie może im nie służyć. Produkty, które polecam powinny zawierać w składzie olejki i silikony. Czasem nawet lepiej jak mają więcej silikonów niż olejków, bo skład bardziej bogaty w oleje będzie mocniej obciążał włosy i ostatecznie można skończyć z niezłym tłuszczykiem :-). Polecam olejki orientalne Marion, ich fluid na końcówki, jedwab z Natura Silk czy olejek Alterra. Byle nie Biosilk ! Podcinanie końcówek. Chyba najważniejsze 😀 albo równie ważne jak wszystko powyższe. Te włosy, które są już rozdwojone – nie skleją się. Cokolwiek byśmy z nimi robiły – one się nie skleją. Trzeba to powiedzieć wprost – należy je obciąć! Tak wiem, straszne. Tym bardziej dla kogoś kto zapuszcza i każdy centymetr jest dla niego bardzo ważny. Ale to nieuniknione. Przynajmniej raz na 2-3 miesiące należy obciąć co najmniej 1-2 cm do momentu aż zetniemy wszystkie zniszczenia i rozdwojenia. Przy wprowadzeniu tych zasad do swojej pielęgnacji i stosowaniu ich macie ogromną szanse na sukces 🙂 Dbanie o włosy rozjaśniane to ciężka praca, ale nie zawsze musi być drogą przez mękę. Ważne są niewielkie kroki i małe sukcesy, które jeszcze bardziej nas motywują 🙂 Powodzenia dziewczyny! Jak widzicie, włosy rozjaśnione też mogą być piękne! Owszem, są w pielęgnacji bardziej wymagające, ale – wszystko jest do zrobienia 🙂 Wystarczy odrobina chęci i cierpliwości, by zobaczyć upragnione efekty 🙂 Mnie cieszy to tym bardziej, że w nie tak dalekiej przyszłości sama planuję małe zmiany 😉
pomarańczowe włosy po rozjaśnianiu forum